Za tych, którzy odeszli do Krainy Wiecznych Łowów

W każdym Kole mieliśmy Kolegów, którzy już przenieśli się do Krainy Wiecznych Łowów, gdzie wraz ze świętym Hubertem mogą polować do woli. W dzisiejszym, szczególnym dniu, chcę skłonić do wspomnień o nich, o tych z nas, którzy odeszli, dzięki którym być może zostaliście myśliwymi, którzy wiedzą i doświadczeniem służyli innym, byli chodzącymi kronikami Kół, historii łowiectwa polskiego, wreszcie sami stanowili barwnie opowiedziane historie. Przypomnijmy sobie i innym o tych z nas, którzy odeszli zbyt wcześnie, którzy mieli jeszcze tyle łowów do przeżycia, tyle trofeów do zdobycia, a którym nie było to dane.
Niektórzy byli naszymi krewnymi, inni byli dla nas nawet bliżsi niż krewni, niektórzy byli przyjaciółmi, za innymi może nie przepadaliśmy, innych znaliśmy jedynie powierzchownie, ale właśnie w tym dniu, zaledwie dwa dni przed świętem naszego Patrona, przypomnijmy ich sobie, westchnijmy „Wieczny Odpoczynek”, czy zapalmy znicz na ich grobie. Bo człowiek na tym świecie  żyje tak na prawdę dotąd, dopóki żyje pamięć o nim, dopóki ktoś jeszcze go wspomina.
Niech Knieja szumi nad ich mogiłami!
Darz Bór!

Komentarze