Stowarzyszenie Kobiet Lasu

Zarówno łowiectwo, jak i leśnictwo postrzegane jest w naszym społeczeństwie jako zajęcie typowo męskie. Kobiety stanowić mają wisienkę na torcie, słodki ozdobnik i małe urozmaicenie w krajobrazie, powinna się raz na czas jedna znaleźć, żeby nie było monotonnie. Niewielu Kolegów, a jeszcze mniej postronnych poważnie traktuje kobiety „w lesie” – pisząc poważnie mam na myśli „równorzędnie”. Kobieta ma określoną funkcję ozdoby towarzystwa, ewentualnie gospodyni pilnującej strawy bądź papierkowej roboty, która poza tym nie powinna się zbytnio udzielać.
W związku z takim stereotypem funkcjonującym w środowisku leśników w październiku 2009 roku powstało Stowarzyszenie Kobiet Lasu z siedzibą w Katowicach. Założycielki Stowarzyszenia podnoszą, że kobiety w środowisku męskim często czują się izolowane, odtrącane, wykluczane z „towarzystwa”, bywa, że dyskryminowane. Dodatkowo pomimo iż absolwentek kierunków bezpośrednio związanych z leśnictwem co roku jest wiele, odsetek kobiet zatrudnionych w Lasach Państwowych wynosi zaledwie 25%, głównie w księgowości, administracji itp. Niewiele kobiet osiąga wysokie stanowiska, niewiele też czuje motywację do walki o te stanowiska. Przyczyną rezygnacji z kariery zawodowej mogą być względy rodzinne, ponieważ w LP można być zatrudnionym wyłącznie na pełen etat, co matkom z małymi dziećmi znacznie utrudnia pogodzenie pracy z obowiązkami macierzyńskimi. Statut Stowarzyszenia Kobiet Lasu zawiera takie cele główne (cyt.) :
„1.Celem Stowarzyszenia jest:
  • 1.1.integrowanie środowiska kobiet pracujących w Lasach Państwowych (LP) lub innych instytucjach, związanych z leśnictwem;
  • 1.2.zwiększanie aktywności zawodowej kobiet pracujących w LP i na rzecz LP;
  • 1.3.wyłanianie i promocja kobiet liderów;
  • 1.4.pomoc w rozwoju i wszechstronnej edukacji kobiet;
  • 1.5.wspieranie kobiet znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej: prawnie, merytorycznie, finansowo;
  • 1.6.promowanie wśród kobiet dobrych obyczajów i zasad etyki, zarówno w życiu zawodowym jak i społecznym;
  • 1.7.upowszechnianie i ochrona praw kobiet poprzez prowadzenie działalności informacyjno – edukacyjnej w zakresie prawa pracy, prawa rodzinnego i innych;
  • 1.8.promowanie równowagi pomiędzy życiem zawodowym, rodzinnym i prywatnym;
  • 1.9.współpraca i wymiana doświadczeń z organizacjami krajowymi i zagranicznymi, w szczególności z obszaru Unii Europejskiej;
  • 1.10.tworzenia środowiska opiniotwórczego i opiniodawczego.”
Stowarzyszenie realizuje powyższe cele między innymi przez rozmaite szkolenia, sympozja, konferencje, które organizuje dla środowiska leśników oraz ludzi z związanych  z gospodarką leśną. W najbliższym czasie, a dokładnie w dniach 17-18 stycznia, będę miała przyjemność wystąpić na Konferencji SLK w Ustroniu Jaszowcu, na które zaproszono mnie z związku z moją aktywnością łowiecką. Poproszono mnie o przedstawienie kobiecego spojrzenia na łowiectwo, zaprezentowania miejsca kobiety w stereotypowo męskim obszarze aktywności. Postawiłam na niejaką autoprezentację, ukazanie tematu z perspektywy zarówno osobistych doświadczeń, jak i danych udostępnianych przez PZŁ. Powstała z tego prezentacja multimedialna, którą będę posiłkować się w trakcie swego wystąpienia 17 stycznia.

Od jakiegoś tygodnia nie myślę prawie o niczym innym, zaczynam pakowanie dwa razy dziennie, gadam do lustra, a nawet kupiłam już bilet autobusowy… Mimo łatwości występowania przed publiką jakaś trema już teraz mnie zżera, a jednocześnie cieszę się jak dziecko na Gwiazdkę. Zaglądających na Blog pracowników LP (obu płci bez wyjątku!) zachęcam do wzięcia udziału w Konferencji, poszerzenia horyzontów, nauczenia się od siebie nawzajem czegoś nowego. Tematy pozostające w sferze zainteresowania Stowarzyszenia są dla mnie o tyle ważne i mi bliskie, że swoją aktywnością, swoim zaangażowaniem, działaniami i zachowaniem staram się przełamywać dokładnie te same stereotypy – słabej, bezbronnej, nic niewartej bez mężczyzny kobiety, która do lasu się nie nadaje, dla której  las nie powinien być miejscem innej aktywności, niż niedzielne spacery.

Darz Bór!

Komentarze