W ubiegłą sobotę wypadła rocznica
przekazania Muzeum Narodowemu w Kielcach eksponatów-trofeów Władysława
Kamusińskiego, naszego dobrze znanego Dziadka Władka! Z tej okazji, a
także na okoliczność przyznania mu Medalu Świętego Huberta –
szczególnego odznaczenia przyznawanego za prace naukowe, dorobek
literacki i publicystyczny oraz osiągnięcia w sztuce o tematyce
łowieckiej, osiągnięcia szkoleniowe, popularyzację wiedzy, tradycji i
kultury łowieckiej – nasz drogi Dziadek postanowił wyprawić biesiadę
iście w swoim stylu. Muzeum Narodowe w Kielcach otworzyło przed nami
podwoje, mogliśmy podziwiać wspaniale spreparowane trofea z całego
świata, pozyskane przez Gospodarza. Przemowom, podziękowaniom i
gratulacjom nie było końca, a i ja nie byłabym przecież sobą, gdybym nie
dołożyła swoich trzech groszy. Specjalnie dla Dziadka Władka ułożyłam
króciutki poemat…
Uśmiech szczery ma pod wąsem
I wesołe iskry w oku.
Gdzie nie zjawi się, tam zawsze
Zbiera tłumy ludzi wokół.
I wesołe iskry w oku.
Gdzie nie zjawi się, tam zawsze
Zbiera tłumy ludzi wokół.
Czapa z lisa, peleryna,
Order Złotego Jelenia…
Świat się kręci, lata lecą,
A On wcale się nie zmienia.
Wciąż Kawaler, choć żonaty,
Chociaż wnuków już gromadka.
Wiecie wszyscy o kim mowa?
Tak – to wiersz dla Dziadka Władka!
Dziadek Władek to legenda,
Człowiek-serce, człowiek-dusza!
Dobrym słowem i pomysłem
Sypie, niby z kapelusza.
Gdy zaś towarzystwo drętwe
I raut stypą zalatuje,
I raut stypą zalatuje,
Dziadek Władek zawsze żartem
Sytuację uratuje.
Tu zaśpiewa, tam zatańczy,
Wiersz przeczyta, kawał rzuci,
Wiersz przeczyta, kawał rzuci,
Swym zapałem i energią
W znacznie młodszych podziw budzi.
Dziadku! Sto lat, to za mało
By opisać Twe zasługi!
Nie wiem, czy na cały świecie
Znalazłby się taki drugi.
Znalazłby się taki drugi.
Przyjmij życzeń moc najszczerszych
Wraz z tym wierszem Ci wręczanych
Przez Dorotę – Koleżankę
i Kolegów Twych oddanych!
Nie mogło być lepszej nagrody, niż łzy
wzruszenia ujrzane u głównego bohatera. Wiersz, wygrawerowany na zdobnej
desce został uroczyście wręczony, autorka wycałowana, a i
„publiczności” chyba przypadł do gustu.
Biesiady pozwolę sobie nie opisywać – jedno powiedzieć, że ptasiego mleka i słynnej Wiśniówki Dziadka Władka na niej nie brakowało!
Jeżeli w czasie zimowych ferii nie wiecie, co zaproponować swoim najmłodszym, by nie ślęczeli przed komputerami całymi dniami, zabierzcie ich na wycieczkę do Kielc. Wystawa „Zwierzęta i kontynenty” robi ogromne wrażenie, zaś na czas ferii Muzeum przygotowało specjalną ofertę dla najmłodszych – w dniach od 3 do 7 lutego, oraz od 10 do 14 będą się w nim odbywać związane ściśle z wystawą zajęcia plastyczne. Prace powstałe w tym czasie zostaną zamieszczone w galerii Muzeum, oraz wezmą udział w Konkursie. Po więcej informacji zapraszam na stronę
http://orla.mnki.pl/pl/wystawy/wystawy_stale/
Biesiady pozwolę sobie nie opisywać – jedno powiedzieć, że ptasiego mleka i słynnej Wiśniówki Dziadka Władka na niej nie brakowało!
Jeżeli w czasie zimowych ferii nie wiecie, co zaproponować swoim najmłodszym, by nie ślęczeli przed komputerami całymi dniami, zabierzcie ich na wycieczkę do Kielc. Wystawa „Zwierzęta i kontynenty” robi ogromne wrażenie, zaś na czas ferii Muzeum przygotowało specjalną ofertę dla najmłodszych – w dniach od 3 do 7 lutego, oraz od 10 do 14 będą się w nim odbywać związane ściśle z wystawą zajęcia plastyczne. Prace powstałe w tym czasie zostaną zamieszczone w galerii Muzeum, oraz wezmą udział w Konkursie. Po więcej informacji zapraszam na stronę
http://orla.mnki.pl/pl/wystawy/wystawy_stale/
Darz Bór!
P.S. Zapraszam do obejrzenia zdjęć w Galerii na Facebooku – KIELCE 2014
Komentarze
Prześlij komentarz