Dajrota pierwszą łowiecką szafiarką!

10176164_298706980282388_2577551467235038920_nModa jest jedną z ostatnich rzeczy, które mnie interesują. Zwracam uwagę, żeby ubrać się czysto, schludnie, oraz staram się dopasować odzienie do sytuacji. Rozpoznaję niektóre nazwiska ze świata mody, chociaż Valentino nadal bardziej kojarzy mi się z amantem niemego kina, a Louboutin brzmi jak nazwa wody mineralnej… Nieważne, wiem w każdym bądź razie, czym, a właściwie kim, są słynne szafiarki. To takie dziewczęta, które wyjmują ze swoich szaf coraz to nowe ubrania, zakładają je, a potem robią sobie zdjęcie i wrzucają na bloga/fanpage. Skoro więc u każdego myśliwego słowo „szafa” bardziej kojarzy się z metalowym sejfem na broń, niż garderobą, wpadłam na pomysł, aby pogrzebać trochę w szafach i zaprezentować Wam rozmaite marki i modele broni, z króciutkimi opisami i komentarzami, w najróżniejszych aranżacjach. Korzystając z talentu Pana Nowaka, postanowiliśmy porządnie zabrać się za sesje zdjęciowe. I tak moja ukochana dubeltówka produkcji Merkel-Suhl kaliber 16 poszła na pierwszy ogień, a efekty można oglądać tutaj (kliknij na zdjęcie):
Kolejny był Browning GTS Special Elite kaliber 12 mojego drogiego Taty, zaś pomysł na pokazanie tego cacka możecie obejrzeć w tej galerii:
Planujemy jeszcze wiele sesji, czy to w trakcie pobytów na strzelnicy, czy w terenie, czy też innych okolicznościach, niekoniecznie przyrody. Zapraszam do śledzenia strony na Facebooku, oraz komentowania – szczególnie broni! Dajrot jaka jest – każdy widzi ;) A za to chętnie poznam Wasze doświadczenia z poszczególnymi egzemplarzami.
cowgirlPierwsze koty za płoty, definicję szafiarki uważam za absolutnie odświeżoną i jak najbardziej łowiecką! Kolejne sesje zaplanowane, zatem przynajmniej dwa razy w miesiącu będę chciała Wam pokazać coś nowego!
Darz Bór!

Komentarze