Zmiany, zmiany...

Niektórzy z Was zauważyli pewnie, że od jakiegoś czasu nie pojawiają się na stronie nowe teksty. Kilka osób napisało do mnie z troską, czy aby wszystko u mnie w porządku, bo zniknęłam chwilowo z „Internetów”. Śpieszę zatem wyjaśnić, iż to okresowe milczenie spowodowane było wielkimi zmianami, jakie u mnie zaszły – przeprowadzka, zmiana pracy, znalezienie się nagle jeszcze bliżej branży łowieckiej sprawiły, że powoli usiłuję się odnaleźć w całej tej szalonej sytuacji.
Zawsze w tych najważniejszych życiowych decyzjach kierowałam się intuicją i postępowałam nader impulsywnie – do tej pory wszystko okazywało się strzałem w środek tarczy. Jak będzie teraz? Czas pokaże, ale pierwsze pozytywne zmiany widać już: zdecydowanie częściej się uśmiecham i wreszcie mam kontakt niemalże wyłącznie z osobami „prosto z lasu”. Obiecuję, że postaram się powrócić do świata internetowych żywych jak najszybciej, ale proszę Was o jeszcze chwilę cierpliwości ( Pozwólcie mi osiąść powoli na nowym miejscu, ochłonąć nieco po wielkich zmianach i odnaleźć wreszcie w tej kompletnie dla mnie nowej i nieznanej rzeczywistości… Pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa, które do mnie słaliście w ostatnim czasie :)

Komentarze